Powstała nowa płyta… Nazywa się ,,Etiuda zimowa”

Powstała nowa płyta…
Nazywa się ,,Etiuda zimowa”… i jest bardzo ważna dla nas… mamy nadzieję, że będzie tak samo ważna dla Was…

Pracowaliśmy nad nią po cichu. Nikomu nic nie mówiliśmy, bo czuliśmy niesamowitą moc i magię i nie chcieliśmy jej spłoszyć ogłoszeniami na facebooku, że właśnie jesteśmy w studiu…

Zagraliśmy na ,,Etiudzie zimowej” trochę tak, jakbyśmy sobie grali sami dla siebie, jakby nigdy nikt miał jej nie usłyszeć… intymnie, z duszą, z miłością…
Taka jest też okładka, którą widzicie… skromna… jasna… a my jesteśmy na niej tylko częścią całości. Bo kiedy dodasz 1+1+1+1+1 – i powstaje z tego jakiś wzór… przekaz… coś ważnego… chcieliśmy, aby okładka nie była o nas… Nie chcieliśmy odwracać uwagi od muzyki, którą chcemy Wam podarować… Dlatego okładka wygląda trochę jak papier do pakowania prezentów w gwiazdki…

… i niezależnie, co się wydarzy będzie dobrze, bo spełniło się nasze marzenie… powstała płyta, która brzmi jak zima… Bo wiecie… zawsze chciałem to zrobić – album zimowy. Nie po prostu świąteczny, a właśnie zimowy. Taki, jak czuję zimę, i choć nie umiem tego opisać, to umiem o tym zaśpiewać.

,,To musi być po prostu ładna płyta” – powiedziałem do chłopaków na samym początku pracy. Rozłożyliśmy instrumenty, spojrzeliśmy w nuty, zagraliśmy jeden numer… potem drugi, trzeci… Wszystko działo się naturalnie, tak jak śpiewanie kolęd przy świątecznym stole: kończy się jedna, ktoś intonuje kolejną. Czuliśmy się jak bracia… jakbyśmy opowiadali sobie nawzajem najważniejsze historie i wspomnienia… Utwory nagrywaliśmy na ,,setkę”, na raz… Postawiliśmy na emocje, nie zmieniając później praktycznie żadnej nuty. I jak to z LemONem bywa, powstała bardzo osobista rzecz…

Znalazły się na nim nie tylko nasze własne zimowe utwory, ale też najbliższe naszemu sercu kolędy i pastorałki w czterech językach (po polsku, łemkowsku, białorusku i ukraińsku). I wszystkie one, bez względu na tradycję, z której pochodzą, wyrażają tego samego ducha, ten sam spokój, miłość, ciepło i wiarę…

właśnie w tej chwili… wiemy, że dla wszystkich niespodziewanie… rusza preorder… jeśli chcecie poczuć to co my, zamówcie ją… naszą ,,Etiudę zimową”… Jest taka, jak sobie wymarzyliśmy… Jej brzmienie jest dopieszczone wraz ze wspaniałym Marcinem Gajko, z którym pilnowaliśmy każdego dźwięku…

Prosimy… jeśli chcecie przeżyć to co my, gdy ją tworzyliśmy – kupcie oryginalny egzemplarz. Tylko tak jakość muzyki będzie dokładnie taka, jak potrzeba, aby poczuć tę magię, która nam towarzyszyła przez cały czas… Jeśli chcecie ją komuś podarować, możecie nam zaufać, że ta muzyka będzie jak najcieplejszy, najbardziej miękki szalik… będzie otulać i ogrzewać…

tutaj link do preorderu…
http://www.empik.com/etiuda-zimowa-lemon,p1116336966,muzyka…

ściskamy Was… cała nasza piątka włożyła w ten album całe serce… możecie po nie sięgnąć
Igor, Piotrek Walicki, Rubens, Piotrek Kołacz, Harry

1500X1500

Close It